poniedziałek, 29 czerwca 2015

W I A R A czy D E W O C J A ?

     Żeby dla wszystkich było jasne : NIE WALCZĘ  Z KATOLIKAMI BO SAMA JESTEM KATOLICZKĄ, A WŁAŚCIWIE BARDZIEJ CHRZEŚCIJANKĄ, ALE NIE CHCĘ PAŃSTWA WYZNANIOWEGO, ZACOFANEGO, TYLKO PAŃSTWA NOWOCZESNEGO. DEWOCJA (NIE KATOLICYZM  TYLKO DEWOCJA A TO RÓŻNICA) PROWADZI DO RZECZY NIEWYOBRAŻALNIE STRASZNYCH !!!!!!!!!!!! PAMIĘTAJCIE O TYM !!!!!
     "Ja, jako katolik..." jest zapowiedzią tego co czeka Polskę po dojściu PiS do władzy. Obecnie z zapowiedzi polityków PiS jednoznacznie wynika, że ich celem jest forsowanie postaw, które jedynie można określić jako radykalizm katolicki, który jest tak samo niebezpieczny jak inne systemy totalitarne. Powoli można mieć obawy, że rząd PiS będzie wyłącznie gorliwym wykonawcą poleceń, nakazów, zakazów płynących z Episkopatu, a Polskę i Polaków rząd PiS będzie traktował jak zbędny balast?????? 

   W Polsce jest conajmniej kilkanaście, a może nawet więcej( nie sposób wymienić wszystkich) kościołów w tym Kościół Katolicki. Mam znajomych i przyjaciół Żydów, Polaków żydowskiego pochodzenia, wyznawców prawosławia, protestantów, kalwinów, muzułmanów i jeszcze kilku innych wyznań i narodowości. Nie odrzucam nikogo, kto chodzi do innego kościoła lub kto do kościoła katolickiego przestał chodzić ze względu na zachowanie kleru już jakiś czas temu, zresztą podobnie, jak ja sama. Bywam  w kościele tylko na uroczystościach (śluby, chrzciny, pogrzeby) lub zwiedzając je. Jeśli się modlę to w zupełnie innych miejscach, na przykład podczas spaceru w lesie , parku czy na cmentarzu nad mogiłami bliskich. 
      Od zawsze jednak wyśmiewam i walczę z dewocją (nie mylić dewocji z wiarą). Dewoci są zakłamani, agresywni, skaczą człowiekowi do grdyki mając ochotę niemal zagryźć za inne, niż ich poglądy. Jeżeli naprawdę istnieje BÓG to jest on ojcem nas wszystkich, wszystkich ludzi na całej kuli ziemskiej niezależnie w jakim języku i w jaki sposób się modlą. Kiedyś śmieszyli mnie ludzie, deklarujący się jako katolicy, którzy są antysemitami a przecież sami modlą się do Żydów. Pewna koleżanka na moje pytanie dlaczego chodzi do kościoła i modli się do Żydówchociaż tak  nienawidzi Żydów, powiedziała :tak, ale oni uwierzyli w Boga. Na moją ripostę, że Żydzi wierzą przecież w Boga od kilku tysięcy lat i wcale nie przestali ,powiedziała : ale uwierzyli W TEGO BOGA ....
     Taka jest właśnie DEWOCJA  !!!!! Ciemna, zakłamana, z klapkami na oczach, prowadząca do najgorszej odmiany nacjonalizmu a każdy nacjonalizm, wiadomo przecież, że prędzej czy później prowadzi do wojny. DLATEGO WŁAŚNIE JESTEM PRZERAŻONA jeżeli ktoś narzuca swoją religię i swój sposób na życie innym. Niech każdy modli się jak chce i gdzie chce, niech każdy żyje w związku partnerskim w taki sposób jak mu sie to podoba za zgodą partnera/partnerki byle nie narzucał swojej wiary czy swojego stylu życia innym i nie przeszkadzał otoczeniu zakłócając mir domowy.
    WŁAŚNIE DLATEGO NIE CHCĘ PAŃSTWA WYZNANIOWEGO BO WTEDY BĘDZIEMY WSZYSCY ZMUSZANI DO UZNAWANIA JEDNEJ JEDYNEJ RELIGII I JEDNEGO JEDYNEGO MODELU ŻYCIA CAŁKOWICIE PODPORZĄDKOWANEMU KOŚCIOŁOWI KATOLICKIEMU.  Myślę, że Kościół Katolicki ma już dość niewinnych, "nawracanych"  ofiar na swoim sumieniu i powinien odpuścić. Świat jest teraz otwarty, możemy się komunikować z innymi i wiele dowiadywać się o innych, możemy się kształcić i porozumiewać z innymi narodami  TYMCZASEM  PiS PRÓBUJE POZAMYKAĆ NAM WSZYSTKIM USTA  A NAS SAMYCH  ZAMKNĄĆ W CIEMNEJ KOMÓRCE BEZ MOŻLIWOŚCI KONTAKTU ZE ŚWIATEM . NA STRAŻY POSTAWIĄ MOHERY Z MIECZAMI W KSZTAŁCIE KRZYŻY KTÓRE BĘDĄ NAS "ZABIJAĆ"  JAK TYLKO SPRÓBUJEMY WYJRZEĆ NA ŚWIAT A WSZYSTKO W IMIĘ OBRONY WIARY KATOLICKIEJ KTÓREJ, TAK NAPRAWDĘ, WCALE NIE TRZEBA BRONIĆ.  TO RACZEJ ŚWIAT I WSZYSCY LUDZIE MYŚLĄCY POTRZEBUJĄ OBRONY PRZED TAKIM MODELEM KATOLICYZMU JAKI PRÓBUJE NAM NARZUCIĆ POLSKI KOŚCIÓŁ KATOLICKI RAZEM Z PiS-em

wtorek, 23 czerwca 2015

JESIENNE WYBORY. Co zrobić żeby PiS do władzy nie doszedł? Komentarze z sieci i nie tylko....

          DLACZEGO NIE MOŻNA GŁOSOWAĆ NA PiS ?
     W sieci, na społecznościowym  Facebooku, działa wiele grup które starają się przeciwdziałać nieczystym gierkom rzekomej partii PiS co to nazwę ma chyba humorystyczną podobnie  jak PPU (Polska Paria Uczciwości skupiająca największych cwaniaków, złodziei i krętaczy w znakomitym serialu "Ranczo"). Patrząc na zachowania członków PiS nie są to ludzie ani prawi ani honorowi a ich partia daleko leży od prawa i sprawiedliwości. Wszystko im uchodzi jakoś na sucho a potem oskarżają wszystkich dookołą aby ukryć własne krętactwa. Dziwi mnie od samego początku że jakoś dało im się omotać dla swoich korzyści  kilka osób niewątpliwie uczciwych. Reszta to oszołomy, ludzie z kompleksami, którzy nie znajdują dla siebie miejsca w normalnym, uczciwym świecie więc biegną pod skrzydła prezesa dobrego wujcia i tańczą tak, jak im zagra ... jakby byli  zahipnotyzowani. Kiedyś się z tego hipnotycznego snu obudzą ale wtedy może być już zapóźno dla nich, a co gorsza dla nas wszystkich, jeżeli nie uda nam się PiSu wraz z  jego marzeniami o jednowładczych rządach wysadzić z siodła..... 
       Już pisałam o tym, że inteligencja popełnia kilka podstawowych błądów : mierzy innych swoją miarką i nie przewiduje ruchów niezgodnych z honorem, z prawem, z logiką z zasadami dobrego wychowania. Nie potrafi w zarodku zdusić niektórych poczynań według prostego mechanizmu: najpierw uważa się kogoś za niegroźniego szaleńca a potem okazuje się, że jest zapóźno żeby go opanować i szaleniec podpala świat a przynajmniej burzy porządek państwa. Inteligenci zamiast od razu przeciwstawiać się szaleńcom i chamom wolą usunąć się w cień co nigdy nie przynosi nic dobrego bo cham rozumie tylko po chamsku. Grzeczność należy zachowywać dla grzecznych. 
    NIESTETY PiS PROWADZI POLITYKĘ AGRESJI, KŁAMSTWA I OBŁUDY OSKARŻAJĄC INNYCH O TO, CO SAM PRAKTYKUJE I STALE ODWRACA KOTA OGONEM. Przykre jest to, że bez mrugniecia okiem manipuluje ludźmi . Zarzuca  PO zupełnie nieprawdziwe przewinienia, rozsiewając po kruchtach kościelnych plotki i pomówienia, które wierni, ciągle jeszcze mający zaufanie do kościoła przyjmują za prawdę. PiS wykorzystuje więc ludzi wciskając im w mistrzowski sposób do głów kłamstwa. A metody?????? Iście ubeckiem Nic dziwnego skoro pradziadkiem Pana Maciarewicza był podobno sam Feliks Dzierżyński (po wejściu na arenę polityczną słyszalam wywiad w którym AM mówił że jego matka była wnuczką Dzierżyńskiego) Nazwa Prawo i Sprawiedliwość  powinna brzmieć raczej Krętactwo i Mataczenie albo Skok na Władzę.
      PiS był już przecież "przy władzy" w dodatku niemal w jednym ręku była włądza ustawodawcza i wykonawcza (prezydent i premier) co moim zdaniem jest absolutnie naganne . Ganiliśmy wielokrotnie nepotyzm w różnych krajach na świecie i tych bliższych i tych dalszych a tymczasem.....
   W DODATKU PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ POMIJA WŁASNE BŁĘDY, NIEPRAWIDŁOWOŚCI ZAISTNIAŁE POD SWOIMI RZĄDAMI A NAWET WIELKIE PRZEKRĘTY (SKOKI) ZA KTÓRE PŁACIMY WSZYSCY  PONIEWAŻ ZWIĄZEK BANKÓW MUSI WYPŁACAĆ LUDZIOM OSZUKANYM PRZEZ PISOWSKIE SKOKI ODSZKODOWANIA A TO Z NASZYCH PIENIĘDZY OCZYWIŚCIE!!!!! 
        Wszyscy, którzy tak skrzętnie korzystają z dotacji unijnych (także chłopi, którzy rozsypywali ziarno na torach w proteście przeciwko Unii Europejskiej) ZAPOMINAJĄ, ŻE PiS BYŁ PRZECIWNY NASZEMU WSTĄPIENIU DO UNII EUROPEJSKIEJ, BYŁ TEŻ PRZECIWNY NASZEMU PRZYSTĄPIENIU DO NATO. Jesteśmy i w UE i w NATO TYLKO DZIĘKI PLATFORMIE OBYWATELSKIEJ . Dzięki PO możemy wyjeżdżać bez paszportów do krajów strefy Schengen  a do innych krajów często bez wiz a paszporty możemy trzymać w szufladzie własnego biurka a nie w MSWiA !!!!! Polacy wyjeżdżając na dłużej poza granice kraju nie muszą już zrzekać się polskiego obywatelstwa a wielu jest ono przywracane. Nasze dzieci mogą jechać na studia z granicę i otrzymują tam stypendia naukowe. Czy to wszystko zasługa PiSu????? NIE!!!!!!!! To zasługa tak opluwanego PO!!!!!!  Weźcie to wszystko proszę pod uwagę podczas jesiennych wyborów. Nie można przecież dopuścić do tego, żebyśmy się cofnęli o kilka stuleci i zamknęli szczelnie we własnych granicach a tak może się stać, jeśli pozwolimy zwyciężyć PiSowi!!!!!! 
     Pani Premier Ewa Kopacz, znakomita osoba nie powinna nikogo przepraszać bo nie ma za co!!!!!!!! PO zamiast tłumaczyć się z tego, czego nie zrobiło i z tego, że nie jest dwugarbnym wielbłądem, powinno BARDZIEJ AGRESYWNIE WYPUNKTOWYWAĆ TO,  CZEGO DOKONANO ZA RZĄDÓW  PO A DOKONANO NIEMAŁO !!!!!!! Gdyby nie nasze wejśćie do UE to polska trwała by dalej w marazmie gospodarczym i kulturowym odcięta od świata . Niektórym pewnie żyło się dobrze w komunie ale ja wolę życie teraz. 
       Oto kilka komentarzy "z sieci" na temat PiS:
21 czerwca 22:51
Szesnaście powodów, dla których Jarosław Kaczyński oraz PiS powinien natychmiast albo jeszcze szybciej znaleźć się na śmietniku historii
1. Zamula Polakom mózgi katastrofą smoleńską.
2. Skłóca  i napuszcza na siebie ludzi różnymi teoriami spiskowymi przy okazji przeszkadzając rządowi, który musi się odrywać do wyjaśniania bzdur i stawania przed różnymi komisjami.
3. Popiera i czynnie uczestniczy w działaniach różnych oszołomów
chociażby tych „Solidarni…”
4. Zohydza Polskę.
5. Wmawia, że był bohaterem Solidarności.
6. Zapomniał, że siedział przy jednym stole z Kiszczakiem i Wałęsą.
7. Jest przekonany, że dla władzy można wyzbyć się wszelkich zasad podlizując się lewicy, chwaląc  Gomułkę czy Gierka a komunę nazwwjąc socjaldemokracją.
8. Uważa, że krzyż - symbol męki Chrystusa - jest narzędziem do walki politycznej.
9. Dla celów politycznych wymyślił zamach.
10. Neguje konstytucyjne struktury państwa polskiego.
11. Pomawia i oczernia ludzi, oraz instytucje prawnie działające.
12. Zapomniał, że to ON między innymi przyczynił się do upadku rządu Olszewskiego ( wywiad z Arturem Balazsem 04.06.2012, ministrem w rządzie Olszewskiego)
13. Bije brawo temu, co głosi „upadek Polski”.
14. Straszy przedsiębiorców wytworami swojej wyobraźni, kompletny dyletant ekonomiczny.
15. Ogłasza sfałszowanie wyborów nie mając na to żadnych dowodów tylko dlatego, że przegrywa. Skandal!
16. W Parlamencie Europejskim  donosi, a dokładniej robi we własne gniazdo czyli szkaluje Polskę.
    
I ten sam Krzysztof Gonia:
PIS już raz wygrał wybory i co mieliśmy???  Pierwszy raz od 17 lat na komendzie można było zamówić taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem "My dotrzymujemy słowa". W ramach "my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem", premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku. W tym czasie w ramach "my dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa", powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mieliśmy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mieliśmy w ciągu 2 lat 4 rządy, w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji, na trzech różnych pakietach "umów", do tego dwóch premierów i pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier, który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy. Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło i gadało, ale o tym za chwilę. Pierwszy raz od 17 lat w Ministerstwie Sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego a w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. Takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JP II wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składał się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IV RP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, euro posła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy tam również posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo-ludowe. Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU, na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę.....

WŁAŚNIE DLATEGO KAŻDY POWINIEN SIĘ DOBRZE ZASTANOWIĆ ZANIM ZAGŁOSUJE NA PiS ALBO WOGÓLE NIE PÓJDZIE NA WYBORY!!!!!! ILE RAZY CHCEMY MIEĆ POWTÓRKĘ Z WĄTPLIWEJ ROZRYWKI I PANA KACZYŃSKIEGI U STERU WŁADZY BO WIADOMO ŻE TO ON BĘDZIE STEROWAŁ ZZA PLECÓW POZORANTÓW. JAK ZAWSZE. 

niedziela, 21 czerwca 2015

Szlachectwo Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego i inne przemyślenia.....

Szlachectwo zobowiązuje a Prezydent Komorowski jako bądź co bądź hrabia potrafi się znaleźć i ma ogromną klasę. Przy tych napaściach w większości bezpodstawnych potrafił zachować odpowiednią twarz i postawę. Mieliśmy Prezydenta jak się okazuje "na wyrost". Może nie wszystkich zachwycał ale klasę miał i ma nadal. Nie zasłużył na to co mu społeczeństwo zgotowało. Jesteśmy ogólnie rzecz biorąc obrzydliwym i wrednym narodem. Czasem jestem dumna że jestem Polką ale przeważnie się tego wstydzę tak, że mam ochotę zapaść się pod ziemię ze wstydu!!!!!


      Najbardziej mnie wqurza jak PiS przywłaszcza postać Marszałka Józefa Piłsudskiego a w dodatku Jarka do niego porównują !!!!!!! To tak, jakby "........." porównać z kawiorem... PiS do Marszałka pasuje jak pięść do nosa delikatnie mówiąc!!!!! I Prezes sam mając zabagniony życiorys, pochodząc  rodziny z ubeckimi korzeniami, w brataniczką  bez czystej kartoteki, przygarniając do swojej sekty oszołomów, nieudaczników, głupków jakiś pokręconych chce uczyć, pouczać i wychowywać nas wszystkich????? Przypomina mi się umarła klasa Kantora. Choć za Kantorem nie przepadałam to jednak tutaj pasuje jak ulał !!!
     Zamiast równać w górę, kończyć szkoły jak się ich nie ma, uczyć się języków obcych , pracować to lepiej siedzieć na d byle na miękkim, mieć tylko tyle żeby starczyło na flaszkę i papierosy, być nieukiem, oddać wszystko na radio maryja a potem iść do MOPsu niech dają bo muszą. Prosty przykład. Upadły PGR-y ale niektórzy założyli spółdzielnie, przejęli te swoje PGRy i dalej pracują (ale to tam, gdzie był zabór niemiecki bo są nauczeni przyzwoitości i gospodarności) . W innych regionach kraju siedzą szczerbate pijane chłopy i baby na ławkach pod PGR0wskim blokiem. Pijani od rana do wieczora. Niedomyci, zaniedbani, blok też zaniedbany chociaż zamiast chlać wspólnymi siłami mogli by go wyremontować. Chce im się mieć pieniądze ale robić im się nie chce i tu problem...... A zawistne toto jak nie wiem co! Jak ten chłop co miał 3 krowy ale sąsiad miał 6 krów więc prosi Boga żeby po sprawiedliwości mieli tak samo. Pan Bóg odzywa się: to dam Ci jeszcze 3 krowy. Na to chłop: nie, nie niech jemu 3 krowy zdechną!
      My wszyscy inteligentni i rozsądni ludzie popełniamy jeden podstawowy błąd (zresztą ja też tak mam) jesteśmy zbyt grzeczni.Mierzymy wszystkich chamów i prostaków swoją miarką (oni tego nie zrobią, to niemożliwe, my byśmy przecież tego nie zrobili, tak nie powiedzieli). Tymczasem korzystając z tego, że nie jesteśmy "awanturujący się", nie krzyczymy, nie rzucamy mięsem, chamy i prostaki panoszą się jak ta lala! Moja bardzo mądra babcia uczyła mnie że na chama trzeba z góry to się robi malutki. To rzeczywiście działa tylko trzeba się nauczyć wychodzić z siebie i stawać obok. Po prostu cham nie rozumie jak się do niego mówi grzecznie, ale jak się na niego huknie, ryknie to rzeczywiście przysiada na piętach i robi się malutki tylko trzeba się tego, nawet wbrew sobie, nauczyć tak, jak roli teatralnej. Pomaga. Słowo daję! To wszystko co się ostatnio wokół nas dzieje przypomina mi przedstawienia Kantora. Wprawdzie nie bardzo go lubiłam, ale był znakomity. Tak jak w innej dziedzinie Mrożek, który opisywał naszą rzeczywistość przypominającą groteskę...... Co do Pana Posła Niesiołowskiego to od samego początku jest moim idolem i zajmuje pierwsze miejsce. Wali prawdę prosto w oczy , robi to w sposób bardzo dowcipny i cudownie złośliwy i za to go uwielbiam!!!!!!!!
A propos chamstwa słyszałam jeszcze że "cham chamem na wieki wieków amen ", "nie ma gorszego tyrana niż pan z chama" i ostatnio: "do Chińczyka po chińsku a do chama po chamsku".... To są wszystko powiedzenia różnych babć, a to były mądre staruszki....
     GŁUPI MÓWI CO WIE, A MĄDRY WIE CO MÓWI!!!!! Smutne że Prezydent elekt to nakręcana pacynka w ręku Jarosława Kaczyńskiego, chociaż zarzekał się że jest prezydentem wszystkich polaków i że wychodzi z partii..... . Od samego początku było wiadomo że kłamie tylko wielu naiwnych mu niestety uwierzyło a pomógł mu.... Kościół który zamiast chronić wiernych wmanewrowuje ich w gierki polityczne PiS. Wierzę, że wielu uczciwych ludzi głosowało na Pana Dudę tyle tylko że zmanipulowanych i nie bardzo rozumiejących co się właściwie dzieje. Naprawdę im współczuję że uwierzyli. mam nadzieję, że wiele osób nie popełni tego błędu przy jesiennych wyborach bo gdyby PiS miał władzę absolutną czyli większość to naprawdę nic gorszego nie mogłoby Polski spotkać!!!!! Jeszcze jest szansa na uratowanie tego, co naprawdę osiągnęliśmy, tego, że jesteśmy otwarci na świat. Błędy? Błędów nie robi tylko ten, kto nic nie robi..... Postarajcie się jednak tym wszystkim uczciwym i normalnym co nieopatrznie uwierzyli w obiecanki-cacanki wytłumaczyć o co tu naprawdę chodzi, żeby jednak jesienią głosowali na PO bo inaczej smutnie skończymy jak widać














BRACTWA KURKOWE

Poniżej zamieszczony skrócony rys dotyczący bractw kurkowych napisałam na podstawie dostępnych materiałów tytułem wstępu do folderu,  jaki miał być wydany z okazji Kongres Zjednoczenia, który  odbył się w 2009 roku w Lidzbarku Welskim. Nie jest to żadne opracowanie naukowe a jedynie krótka notatka. Do Bractwa Kurkowego w Lidzbarku Welskim należał mój zmarły mąż, Andrzej Wróbel. Należą do niego również moi synowie Bartłomiej i Maciej i ja.

Idea bractw kurkowych jako organizacji powoływanych do życia względami praktycznymi, zrodziła się na zachodzie Europy w wiekach średnich. Przeniesienie tej idei na ziemie polskie nastąpiło wraz z lokacją miast według  prawa magdeburskiego. Narzucało ono mieszkańcom nowo powstających miast  obowiązek zorganizowania ich obrony.
Władca wystawiający akt lokacji często już w tym dokumencie z własnej woli lub na prośbę mieszczan,  wyrażał zgodę na ufortyfikowanie miasta. Opasanie miasta murami obronnymi i fosą  świadczyło o  prestiżu jego mieszkańców. Łączyło się z tym  przyjęcie przez mieszczan kolejnego, ważnego obowiązku, tj. samodzielnej obrony wznoszonych obwarowań. Ich poszczególne odcinki powierzano cechom, na których spoczywał obowiązek czuwania nad bezpieczeństwem i kondycją konkretnych baszt, bram i fragmentów łączących je murów, a w razie potrzeby czynnej ich obrony.
Wiązało się to  z koniecznością przekształcenia mieszczan, którzy byli głownie rzemieślnikami,  w sprawnych obrońców, znających żołnierskie rzemiosło, przynajmniej w minimalnym zakresie, aby w razie potrzeby bez wahania mogli stanąć na murach z bronią. Obrońcy posługiwali się początkowo łukiem, później z kuszą, a od XVI w. bronią palną . Tego szewcy, krawcy, piekarze czy złotnicy musieli się dopiero nauczyć. Posługiwania się bronią uczyły właśnie bractwa kurkowe zwane także kurkowymi bractwami strzeleckimi lub towarzystwami strzeleckimi.
            Jak wynika z dokumentów, chociaż dzieje kurkowych bractw strzeleckich ani na zachodzie Europy ani w Polsce nie są jeszcze dokładnie przebadane, niegdyś na obszarze ziem polskich działało, w sposób udokumentowany źródłowo, ponad 240 towarzystw strzeleckich. Trudne polskie losy nie sprzyjały zacieśnianiu wzajemnych więzi polskich z miastami zachodniej Europy. Stąd też wiele wspólnych, strzeleckich tradycji odeszło w zapomnienie, szczególnie od chwili utraty przez Rzeczpospolitą niepodległości w wyniku rozbiorów.
W zaborze rosyjskim jakakolwiek działalność tego typu była zakazana podobnie jak w Polsce (PRL) po II Wojnie Światowej.
Na terenie zaboru pruskiego bractwa mogły kontynuować działalność, ale spotkały się z naciskami germanizacyjnymi. Odradzanie się strzeleckich organizacji na dobre obserwować można dopiero w II poł. XIX w., kiedy to głównie bractwa wielkopolskie przeżywały prawdziwy renesans.
Stosunkowo najwięcej swobody miały bractwa na terenie zaboru austriackiego, szczególnie w dobie autonomicznej. Ale i tu także wcześniej, bo już w latach 30. XIX w., reaktywowane zostało po czterdziestoletniej przerwie, jako Towarzystwo Strzeleckie Krakowskie, prastare Krakowskie Bractwo Kurkowe. Wznowiło działalność Mieszczańskie Towarzystwo Strzeleckie we Lwowie, które w 1844 r. otrzymało w darze od cesarzowej austriackiej szarfę do swego sztandaru.
Coraz więcej bractw zaczęło powstawać również na Śląsku, gdzie w 1849 r., z inicjatywy raciborskiego bractwa, doszło do powołania Górnośląskiego Związku Strzeleckiego (Oberschlesischer Schutzenbund), zrzeszającego w chwili powstania strzeleckie organizacje z 9 miast, tj.: z Bytomia (Beuthen). Gliwic (Gleiwitz). Głubczyc (Leobschutz), Koźla (Cosel), Mysłowic (Myslowitz), Raciborza (Ratibor). Ujazdu (Ujesd) i Żor (Sohrau). Znalazły się wśród nich jedne z najstarszych górnośląskich bractw. Od następnego roku Związek rozpoczął ożywioną działalność, stale powiększając swe szeregi o nowych członków, w tym także od 1875 r. o Bractwo Strzeleckie z Tarnowskich Gór.
Charakterystyczną formą tej działalności było przede wszystkim organizowanie dorocznych uroczystości związkowych w miastach, w których funkcjonowały poszczególne bractwa. W 1905 r. miejscem takiego zjazdu były Tarnowskie Góry. Imprezy te, podobnie jak dziś, stanowiły swoistą atrakcję towarzyską i wydarzenie kulturalne.  
Na 5 maja 1907 zwołany został do Bytomia zjazd delegatów tworzących go bractw w liczbie 51 delegowanych. Wśród uczestników spotkania wymienione zostało także Bractwo Strzeleckie z Tarnowskich Gór. Wiadomo również, że w 1907 r. w skład związku wchodziło 25 bractw górnośląskich o łącznej liczbie 1729 członków. Zjazd ponownie powierzył, na następne trzy lata, kierowanie sprawami związkowymi bractwu bytomskiemu. Na zjeździe podjęto  uchwałę o zorganizowaniu dorocznych związkowych zawodów strzeleckich w Koźlu, dla upamiętnienia 100. rocznicy oblężenia twierdzy Koźle, co miało być uwiecznione wybiciem pamiątkowego medalu. Działalność Górnośląskiego Związku Strzeleckiego gdy Górny Śląsk powrócił w granice Polski zamarła, tak jak i wielu śląskich bractw kurkowych, które nie mogły się odnaleźć w nowej rzeczywistości politycznej, ale już w 1923 r. powstała w bractwie w Mikołowie inicjatywa odrodzenia ruchu strzeleckiego na Śląsku.
Po opracowaniu własnego statutu i uzyskaniu jego zatwierdzenia przez władze, mikołowskie bractwo przystąpiło do nawiązania kontaktu z bractwami w Wielkopolsce. W tej dzielnicy bractwa kurkowe były szczególnie liczne i popularne. Tu właśnie  skrystalizowała się idea ich zjednoczenia. Już 7 sierpnia 1922 w Poznaniu spotkali się przedstawiciele ponad 130 różnych towarzystw strzeleckich, głównie z obszaru byłego zaboru pruskiego i podjęli decyzję o powołaniu Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Zachodnich Ziem Polskich. Statut Zjednoczenia, opublikowany w 1923 r., zakładał możliwość udziału w jego pracach bractw nie tylko z województw poznańskiego i pomorskiego, ale także z terenu Śląska. Był to początek tworzenia ogólnopolskiej struktury, w ramach której do wybuchu II wojny światowej znalazła się większość polskich bractw kurkowych.
            Reprezentanci górnośląskich bractw przybyli już na drugi zjazd delegatów, połączony z I Kongresem Zjednoczenia, którego obrady toczyły się w dniach od 30 sierpnia do 4 września 1924 w Poznaniu. Zapadła tam decyzja o utworzeniu czterech okręgów: Poznańskiego. Pomorskiego, Bydgoskiego i Śląskiego. Organizatorem Kongresu  Zjednoczenia zostało bractwo z Mikołowa. Zebranie konstytuujące je zwołano na 7 grudnia 1924 r. do Mikołowa. Uczestniczyli w nim przedstawiciele trzech bractw: Rybnika, Tarnowskich Gór i gospodarzy, a także w charakterze obserwatorów, delegaci będącego dopiero w stadium organizacji bractwa z Wodzisławia Śląskiego. Szybko powiększyła się liczba członków Okręgu i nowych bractw na Górnym Śląsku.
            Kolejny zjazd Zjednoczenia, obradujący we wrześniu 1925 r. w Bydgoszczy podjął uchwałę o dokonaniu zmiany nazwy na Zjednoczenie Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej.
            Obrady czwartego zjazdu, zorganizowano na początku sierpnia 1926 r. już na Górnym Śląsku w Żorach dla uświetnienia jubileuszu 150-lecia powstania tego bractwa. Wybito także okolicznościowy medal. W przeddzień otwarcia zjazdu utworzone zostało bractwo w Katowicach a w trakcie obrad dokonano uroczystego poświecenia sztandaru Zjednoczenia.             Wśród umieszczonych na awersie płatu sztandaru symboli ziem, z których pochodziły zrzeszone w Zjednoczeniu bractwa, znalazł się także symbol Śląska.
            Zwołany rok później do Grudziądza piąty kongres dokonał statutowej zmiany nazwy Zjednoczenia. Odtąd brzmiała ona: Zjednoczenie Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej.
            Siódmy Zjazd Delegatów Zjednoczenia odbył się w Poznaniu w czerwcu 1929 r. Połączony był z przypadającym wówczas jubileuszem 675-lecia powstania poznańskiego bractwa. Dowodem rosnącego znaczenia bractw górnośląskich – w tym i tarnogórskiego – stało się powierzenie im organizacji IV Kongresu Zjednoczenia, przypadającego na 10-lecie istnienia organizacji a jednocześnie 10-lecie powrotu Górnego Śląska do Macierzy. Na miejsce obrad, nad którymi Patronat Honorowy objął prezydent Rzeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki (1867-1946). wybrane zostały Katowice.
            Równie imponujący był V Kongres Zjednoczenia, zorganizowany w 1936 r. w Gdyni, najmłodszym polskim mieście i porcie. 7 śląskich bractw reprezentowało 88 delegatów. Była to zarazem ostatnia przed wybuchem II wojny światowej tak imponująca strzelecka impreza o randze ogólnopolskiej.
1 września 1939 przerwał działalność wszystkich polskich bractw kurkowych. Już wkrótce wielu z braci straciło życie z rąk okupantów, a strzelnice brackie stały się nieraz miejscem rozstrzeliwań Polaków (np. w Inowrocławiu).
Po II Wojnie Światowej działalność wszelkich organizacji paramilitarnych, w tym także strzeleckich bractw kurkowych na terenie PRL była zakazana.
            Jedynym bractwem, któremu udało się przetrwać powojenne represje było Towarzystwo Strzeleckie - Bractwo Kurkowe w Krakowie. Jemu właśnie przypadła historyczna rola ochrony od zapomnienia "żywych" tradycji strzeleckich.
            W 1978 r. zorganizowano w Muzeum Narodowym w Poznaniu wystawę ukazującą tradycje bractw kurkowych.
            W 1986 roku wznowiło działalność Bractwo Strzeleckie w Bytomiu, a w roku następnym w Kórniku. W Kórniku zorganizowano także w 1991 roku spotkanie, na którym podjęto decyzję o reaktywowaniu Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP.
            Pierwszy powojenny kongres zwołano do Poznania w listopadzie 1991 r. Wzięli w nim udział delegaci z Krakowa, Bytomia, Kórnika, Kalisza, Kościana, Pogorzeli i Śremu. Kongres uchwalił statut, nakreślił program organizacji oraz wybrał jej władze. Prezesem wybrano Tadeusza A. Jakubiaka, wiceprezesami Zdzisława Maja i Ireneusza Dobrowolskiego, sekretarzami Przemysława Wojciechowskiego i Jacka Sytka, funkcję marszałka powierzono Jerzemu Wypychowi, a skarbnika Andrzejowi Ciastowskiemu.
            Pierwszym królem odrodzonego Zjednoczenia został brat Roman Rybacki z Rawicza. W trakcie kadencji odbyty się doroczne zjazdy delegatów w 1992 w Bytomiu i w 1993 w
Śmiglu.
Zjazd delegatów zwołany wiosną 1995 r. do Stargardu Gdańskiego realizując uchwały Kon-gresu powołał okręgi: pomorski, poznański, leszczyński, ostrowski, centralny, śląski i krakowski. Tym samym zakończono odtwarzanie podstawowych struktur przedwojennych Zjednoczenia Bractw Strzeleckich.
            Na Zjeździe Delegatów w Szamotułach w 1999 delegaci podejmują uchwałę ustanawiającą św. Sebastiana patronem polskich bractw kurkowych. Tenże Zjazd podejmuje uchwałę o zwołaniu Nadzwyczajnego Zebrania Delegatów celem ustanowienia nowego statutu organizacji. Odbywa się on 27 listopada 1999 r we Wrocławiu, i delegaci podejmują
uchwałę o zmianie Statutu Zjednoczenia.
            W kwietniu 2000 roku na posiedzeniu Zarządu podjęto uchwałę o restytuowaniu okręgu Bydgoskiego.
            W czerwcu 2000 roku na IX Kongresie Delegatów Zjednoczenia przedstawiciele
bractw wybierają nowy Zarząd.
            Od wiosny 1992 roku jest ono członkiem Europejskiej Federacji Historycznych
Bractw Strzeleckich (EGS). Polscy bracia brali udział w europejskich spotkaniach: w 1992 w
22 Genk (Belgia), w 1994 w Medebach (Niemcy), w 1996 w Haakcbergen (Holandia) w 1998 w Krakowie , a w 2000 w Gareel (Niemcy). W listopadzie 2001 ok. 300 osobowa grupa braci i ich rodzin uczestniczyła w pielgrzymce do Ojca św., który przyjął europejskich strzelców
kurkowych na specjalnej audiencji.
            Polskiemu Zjednoczeniu powierzono organizację europejskiego spotkania, które odbyło się w 1998 r. w Krakowie. Aktualnie Zjednoczenie zrzesza 78 bractw przynależnych organizacyjnie do 9 okręgów: bydgoskiego, centralnego, krakowskiego, leszczyńskiego, ostrowskiego, poznańskiego, pomorskiego, śląskiego i szamotulskiego.
            W październiku 2009 roku Kongres Zjednoczenia odbył się w Lidzbarku Welskim. Lidzbarskie Bractwo Kurkowe.


sobota, 13 czerwca 2015

JESTEM NAPRAWDĘ PRZERAŻONA TO JUŻ NIE SĄ ŻARTY ANI "JAJA"

Jestem przerażona. Jestem wściekła. Jestem zła. Jestem rozczarowana. Jest mi przykro i jest mi po prostu wstyd! W ostatnich wyborach prezydenckich w Polsce zwyciężył brak zdrowego rozsądku, ciemnogród, dewocja czyli po prostu kompletna głupota i brak odpowiedzialności. Jeżeli konsekwencje takiego wyboru ponieśli by tylko wyborcy z kręgu PiS to w porządku, ale niestety poniesiemy je my wszyscy, także wyborcy popierający PO.
      W dodatku zostałam, jako obywatelka kraju, do którego po wojnie wrócili moi rodzice chociaż mogli spokojnie zostać na zachodzie, ciężko obrażona przez Pana Prezydenta elekta i jego partię – matkę czyli PiS słowami, że Polska to ruiny i zgliszcza i że wszystko jest budowane z dykty. ZOSTAŁAM OBRAŻONA, PODOBNIE JAK CAŁA MOJA BLIŻSZA I DALSZA RODZINA, JAK MOI PRZYJACIELE, JAK SETKI, TYSIĄCE I MILIONY POLAKÓW, KTÓRZY PO WOJNIE MIESZKALI I ŻYLI W POLSCE!!!!!!
      Moi Rodzice i moi dziadkowie tu żyli i tu pracowali a ja też nigdy nie wyemigrowałam, tu , w Polsce, spędziłam dzieciństwo, młodość, całe moje życie. Tu urodziłam i chowałam dzieci, tu pracowałam, tutaj przeszłam na emeryturę. Nigdy nie było lekko, teraz też nie jest, ale jestem we własnym kraju który z dnia na dzień zmienia się na kraj niczym nie odbiegający od innych krajów europejskich. Noooo może poza zarobkami ale przecież niczego nie da  się załatwić natychmiast!!!!! Dwudziestolecie międzywojenne też nie przyniosło natychmiastowych zmian.
     Polska to zgliszcza i ruiny??????????Wszystko jest zbudowane z dykty ??????? Owszem pamiętam zgliszcza i ruiny w Warszawie, po których przechodziłam jako mała dziewczynka, do domu mojej cioci. Jeszcze przez wiele lat po wojnie stały w różnych miejscach wypalone domy. Pamiętam widok ludzi, którzy odgruzowywali Warszawę. Każdy zakład pracy i pracownicy fizyczni i pracownicy biurowi wychodzili sprzątać gruzy. To były zgliszcza i ruiny. Ale teraz??????
     Potem wszyscy odbudowywali stolicę. To była sprawa polityczna. Niestety, choć tego nie pamiętam bo byłam mała, ale rodzice mi opowiadali że burzono domy na Mazurach, na terenach poniemieckich, a może także w innych regionach Polski i zwożono cegły z tej rozbiórki na odbudowę Warszawy. To pewnie bolało bardzo mieszkańców tych miast ale na to nikt nie miał w tamtych czasach większego wpływu.
      Kiedy teraz Polska, tylko dzięki temu, że weszła do Unii Europejskiej (chociaż, należy pamiętać że głównymi oponentami tego kroku byli PiS i Samoobrona )  dostaje dotacje celowe, jest kwitnąca, piękna jak nigdy dotąd i wiele naszych miast i miasteczek dzięki tym zmianom niewiele się różni od miast zachodnich. Wystarczy pochodzić po wielkich miastach, wyjechać poza nie, przejechać przez mniejsze miasta, miasteczka i wioski żeby zobaczyć jak się wszystko zmieniło na lepsze. Polska jest ruiną i zgliszczami? Jak ktokolwiek śmie tak mówić!!!!!!! I to ma być Prezydent wszystkich Polaków a Polaków tak haniebnie obraża???????? Doktor prawa??????? To chyba jakiś żart niezbyt udany!!!!! Pan Prezydent elekt, podobnie zresztą jak inni członkowie PiS, pluje na UE ale jednocześnie jest euro posłem i chętnie przyjmuje pensję, sądzę, że odpowiednio wysoką w euro ( ja mam 1432 złote emerytury netto a wiele osób w Polsce , jak się orientuję, znacznie mniej).
      Pytam się co w takim razie moi Dziadkowie, Rodzice, Ja i wszyscy Polacy robiliśmy przez te wszystkie lata od zakończenia II Wojny Światowej????? Budowaliśmy Polskę czy ją rujnowaliśmy??????

    Poważnie się nad tym zastanawiam, czy  nie wystąpić z powództwem cywilnym o obrazę mnie jako Polki i nie namówić innych żebyśmy to zrobili razem!

    A co do wyników ostatnich wyborów prezydenckich, mojej wściekłości i przerażenia co będzie, jeśli PiS i Pan Kukiz zdobędą władzę której są tacy żądni i że  tak wiele osób nie grzeszy ani rozumem, ani inteligencją ani wyobraźnią……

     W mojej rodzinie zawsze kładziono nacisk ogromny na wykształcenie (szczególnie znajomość historii własnego kraju i literatury, mówienie poprawną polszczyzną, pisanie bez błędów ortograficznych) i dobre wychowanie czyli tak zwaną kindersztubę.
      Kiedyś byłam dumna z tego, że jestem Polką, czułam sie we własnym kraju w miarę bezpieczna i nie miałam zamiaru nigdzie emigrować. Nagle okazuje się, że niemal połowa moich ziomków to ludzie bez cienia wyobraźni, ciemni jak tabaka w rogu, bezmyślni, bezwolni, pozwalający sobą manipulować i prowadzić jak barany na rzeź. Starsi z rozmiękczeniem mózgu, młodzi rzucający się jak sroka na błyskotki, na cukierki w błyszczących, kolorowych papierkach w których, jak się okazuje zawinięte są, zamiast cukierków czekoladowych  przeterminowane landrynki,  tylko polane zapachem, żeby nie śmierdziały z daleka.
     Ludzie nie znający historii, literatury, niewykształceni lub słabo wykształceni a może z kupionymi dyplomami.... Nie znają podstawowych pojęć z dziedziny ekonomii, nie znają języków obcych a i polski czasem słabo, nie potrafią się wypowiadać boją się wszystkiego co nowe, boją się otwarcia na świat. Plotki i pomówienia przyjmują jako bezapelacyjną prawdę i tym się kierują w swoich wyborach. Powtarzają kłamstwa rzucane w tłum, a jak wiadomo, kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się gminna prawdą…. Słyszą że gdzieś dzwonią, ale nie wiedzą dokładnie w którym kościele.
      Zupełnie nie rozumiem dlaczego ten mój naród tak nagle zgłupiał ! To że ktoś nie ma wykształcenia, nie skończył wyższej uczelni nie znaczy, że musi być głupi. Bardzo wielu ludzi nie mających wykształcenia ale inteligentnych było świetnymi pisarzami i poetami, wynalazcami, projektantami mody, malarzami….. Przecież kiedyś na wsiach działały latające uniwersytety, mądrzy ludzie jeździli tam z wykładami a inni ich słuchali, Szkoły biblioteki i ośrodki kultury gminnej prowadziły szkolenia, kształciły, uświadamiały .......
      Nagle tyle osób zachowuje się jak w jakiejś malignie, a nienawiść tych rzekomo prawdziwych Polaków-katolików przekracza wszelkie dozwolone granice. Polska kiedyś kraj wielonarodowościowy i wielowyznaniowy nagle staje się najbardziej zacofanym zaściankiem pełnym ludzi głupich , tępych, chamskich, zawistnych i nienawistnych. Ktoś skończył szkołę.... ucz się i ty! Ktoś dorobił się mieszkania, samochodu... weź się do pracy!
      PRZYPOMINAM GŁOŚNO I WYRAŹNIE ŻE PiS MIAŁ JUŻ W SWOICH RĘKACH WŁĄDZĘ USTAWODAWCZĄ I WYKONAWCZĄ JEDNOCZEŚNIE przez taki sam czas  jak Prezydent Bronisław Komorowski i co zrobił PiS w tym czasie? Przede wszystkim starał się rozbić i skłócić Polaków. Sam Lech Wałęsa powiedział, ze musiał odsunąć Kaczyńskich po nie potrafili niczego budować tylko rujnowali. Potem palili kukłę Lecha Wałęsy. CZY NIKT TEGO NIE PAMIĘTA????? Nie wspomnę że po śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w czeluściach jego biurka znaleziono wiele nominacji na różne stanowiska, które powinny być przez prezydenta podpisane ale leżały sobie spokojnie. Kiedy nie PiS jest przy władzy pan prezes, który ma parcie na władzę stara się wszelkimi siłami przeszkadzać i psuć rządy innych. Wyciąga jak króliki z cylindra jakieś "kwity" prawdziwe czy fałszywe, wszystko jedno, ale ciągle miesza i przeszkadza......
       Słyszę różne plotki i ploteczki z kruchty kościelnej (mam bardzo wierzące koleżanki w pracy) i aż mnie skręca: PO wywołało stan wojenny, Prezydent zabił człowieka na polowaniu, Prezydent kazał strzelać do górników.... Kampania wyborcza to jedno ale takie chwyty poniżej pasa są wstrętne, odrażające, jak społeczeństwo może na to pozwolić?????.
     Tym, którzy nie pamiętają albo nie wiedzą przypomnę, że  Lech Kaczyński był też Prezydentem Warszawy i co dla niej zrobił poza tym że zakończył ostatecznie sprawę budowy Muzeum Powstania Warszawskiego????? Tak zakończył bo wcale nie on nie był pomysłodawcą . Przeczytajcie o tym w Wikipedii. Eksponaty do tego Muzeum zaczęto gromadzić już w stanie wojennym…. Nienawidzę, tak jak inni, stanu wojennego tym bardziej że moja rodzina należała do AK, ale takie są fakty! Pani Gronkiewicz –Waltz jest natomiast osobą która zrobiła dla tego miasta najwięcej od czasów Prezydenta Stefana Starzyńskiego.
    
     Rozumiem rozgoryczenie ludzi z powodu braku pieniędzy, często nie można związać końca z końcem. Sama jestem w takie sytuacji ale  Polska nigdy nie była krajem specjalnie bogatym, może za czasów Unii z Litwą. Grabili możnowładcy, grabiły ciągle przechodzące przez Polskę obce wojska, grabiono w ramach RWPG (Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej ale wszystko szło głównie w jednym kierunku: na wschód).     
    W latach powojennych, kiedy to obracaliśmy w ruinę i zgliszcza Polskę (według PiS) było na prawdę biednie i szaro. Nie było ubrań, przerabiano stare na nowe. W szkole nosiliśmy  smętnie zwisające z nas fartuszki szkolne z podszewki, bawełniane prążkowane pończochy bo o rajstopach nikt nie słyszał  a tym bardziej kolorowych ( dla chłopców i dziewczynek takie same, choć nikt wtedy nie słyszał o gender), nie wspomnę o gumie do żucia, coca-coli, tych różnych napojach i przysmakach od których uginają się półki w każdym najmniejszym sklepie.
         Młodzi ludzie tego wszystkiego nie znają a starsi,  być może nie pamiętają, żeby im o tym opowiedzieć. Ja mam ogromne szczęście, bo moja 93-letnia Mama pamięta wszystko bardzo dokładnie, a w dodatku jest zupełnie przytomną osobą: czytuje Prousta,  Normana Daviesa, „Politykę”, jest świetnie zorientowana w sprawach ekonomicznych i politycznych, czasem nawet bardziej niż ja, jej córka, bo ma więcej czasu wolnego niż ja.
      Młodzi ludzie straszą wyjazdem z Polski w celach zarobkowych. Niech się cieszą, że mają takie możliwości. Niech się cieszą, że mogą studiować w innych krajach i starać się tam o stypendia bo ja takich możliwości niestety nie miałam!!!!!!!
      Młodzi ludzie „na przekór”, „dla jaj” i z innych niezrozumiałych dla mnie powodów (chyba dzięki tym kolorowym papierkom na przeterminowanych wyborczych landrynkach które całymi garściami rozrzucało PiS) głosowali jak głosowali.
     Jeżeli powtórzą ten wybór jesienią to będzie katastrofa dla nas starych też,  ale prędko się okaże, że także dla nich!!!!!
    To PiS z Samoobroną stawał okoniem przeciwko naszemu wejściu do UE. Straszono nas Unią jak jakąś Babą Jagą,  albo Dydkiem na słomianych nóżkach. Protestowali rolnicy wysypując zboże na tory. Dziwne że chętnie wszyscy korzystają z dopłat unijnych a na wsi ciągle wszyscy się budują.      
     Czy ktoś widział te maszyny rolnicze jakimi chcieli najechać ostatnio na Warszawę w proteście (przeciwko czemu) ????? Te piękne, błyszczące kolorowe traktory są pewnie droższe niż Mercedesy. Ciekawe skąd mają na to pieniądze Ci biedni rolnicy ?????? Może i biorą kredyty, ale ja też ciągle żongluję kredytami żeby…. przeżyć!!!!!
    Gdyby nie PO, nasze wejście do Unii, starania Prezydenta Bronisława Komorowskiego i Rządu to takie masowe wyjazdy do innych krajów w celach zarobkowych byłyby zupełnie niemożliwe.!!!!! Przed zmianami ustrojowymi na paszport czekało się kilka tygodni,  żeby złożyć dokumenty a potem odebrać paszport stało się  w gigantycznych kolejkach. Kiedy już ktoś wyjechał za granicę to nie mógł tam oficjalnie pracować, a jeżeli pracował i ktoś doniósł do polskich władz to takiej osobie po powrocie, jeszcze na granicy odbierano paszport. Potem miało się „wilczy bilet” i długo trzeba było na następny paszport oczekiwać… bez skutku!
     Wielu Polaków , jeżeli zdecydowali się zostać za granicą na dużej, musiało zrzec się polskiego obywatelstwa a kontakt z rodzinami był niemożliwy bo ani nie wypuszczano do nich rodzin, ani oni nie mogli przyjeżdżać do kraju (od razu czekało ich aresztowanie) . Noooo chyba że ktoś wyjechał na oficjalny kontrakt przez jedno z przedsiębiorstw handlu zagranicznego i oddawał im lwią część swoich zarobków.... Więc tylko dzięki PO i przemianom każdy może jeździć za granicę gdzie się nam  żywnie podoba bez konieczności zrzekania się polskiego obywatelstwa i traceniu praw.
      Może przeciętny Polak żyje dziś w biedzie, szczególnie renciści, emeryci bezrobotni ale trzeba to jakoś przetrzymać. Ci, którzy naprawdę chcą ZAWSZE ZNAJDĄ SPOSÓB NA UCZCIWE ZARABIANIE PIENIĘDZY (rękodzieło, opieka nad dziećmi i starszymi, pomoc w pracach domowych). Owszem, często poniżej możliwości i wykształcenia ale żadna praca, byle uczciwa,  nie hańbi. Sama naprawdę jestem bardzo wykształconą osobą ale podejmuję się różnych prac. Korona z głowy jakoś mi nie spada bo postarałam się, żeby mi do głowy przyrosła.
     Dlaczego jestem teraz tak śmiertelnie przerażona????? Bo Wy wybierzecie PiS, sami wyjedziecie na zachód a nas zostawicie (przecież wszyscy nie mogą wyjechać) na poniewierkę i zagładę w kraju skłóconym ze wschodem i zachodem i odciętym od UE. Dojdzie jeszcze do tego, że trzeba będzie zwracać wszystkie dotacje jakie od UE otrzymaliśmy tak, jak trzeba płacić karę, za niepodpisanie ustawy o In vitro bo PiS, kościół wmieszały się i blokują jej podpisanie, a w dodatku Prezydent elekt grozi karą więzienia za zapładnianie tą metodą….  
     Wy Młodzi Ludzie zupełnie nie wiecie w jakich warunkach żyli Polacy po wojnie. Nie było takiego wyboru kosmetyków,  nawet zwykły proszek do prania, szampon  czy mydło "zdobywało się" (nie wspomnę o papierze toaletowym)  a na półkach sklepowych stały tylko butelki z octem. Nie mówię o tych wszystkich produktach od których teraz  uginają się półki w każdym najmniejszym sklepiku albo na stacji benzynowej ( zresztą często trzeba było pchać samochód do najblizszej stacji jeśli nie miało się paliwa w kanistrze) BO ICH NIE BYŁO! Kąpiele w lecie? W lecie bywały "przerwy konserwacyjne" w dostawie ciepłej wody.  Wasi rodzice czy dziadkowie pewnie Wam nie o tym opowiedzieli  bo albo sami nie pamiętają, albo nie chcieliście ich słuchać. Więc przystańcie na chwilę i zastanówcie się trochę nad życiem, nie rzucajcie się na każde cukierki w kolorowych błyszczących papierkach, bo może się okazać że w tych papierkach zawinięto zwykłe (przepraszam) „przeterminowane landrynki” i polano je sztucznymi aromatami żeby z daleka nie śmierdziały!!!!!!! CIESZCIE SIĘ WOLNOŚCIĄ BO PIENIĄDZE, JEŚLI CZŁOWIEK JEST PRACOWITY ZAWSZE MOŻNA ZAROBIĆ NAWET WYKONUJĄC CZASEM  PRACE NIEZGODNE Z WYKSZTAŁCENIEM. Chroniliśmy Was jak tylko mogliśmy w dzieciństwie przed chorobami, bólem i przykrościami ,ale nie obiecywaliśmy że dorosłe życie jest łatwe. Nie można mieć wszystkiego od razu i nieograniczonych ilościach choćby się chciało.... Trzeba uczyć się, pracować, dążyć do celu ale nie po trupach!!!!!
   Nie wiem, czy młodzi ludzie czytają moje zapiski ale jeżeli tak, niech to przemyślą. To moja ogromna prośba.